Artykuł
ZAGADKOWY MIECZ
Niesamowitą zagadkę stanowi średniowieczny miecz z połowy XIII wieku, znaleziony w okresie międzywojennym przez rybaków w Jeziorze Łoniewskim. Miecz ma 103 cm długości, z tego na głownię przypada 84,7 cm, a na trzpień - rękojeść 12,2 cm.
Szerokość głowni wynosi 5,7 cm. Po obu jej stronach zachowały się prawie identyczne zdobienia i napisy wykonane metalem koloru żółtego, wklepanym w wyryte uprzednio rowki. Na zbroczu miecza - ok. 13 cm, zwrócona od nasady - jest głowa w koronie o długości 3,5 cm, wierzchołkiem korony ku sztychowi.
Rysunek głowy króla ciągnięty miękką linią jest przy twardości materiału i oszczędności użytych środków, niewątpliwym dziełem sztuki z okresu klasycznego gotyku.
Mieczy tego typu, znanych na terenie Polski, jest tylko pięć. Należy do nich "Szczerbiec".
Były powszechnie używane na terenie Europy zachodniej od XII do XIV wieku.
Dużą zagadkę stanowi koronowana głowa na głowni miecza. Trzeba podkreślić, że w drugiej połowie XIII wieku w południowo-zachodniej Wielkopolsce działały dwie osobistości, zmierzające do koronacji: książę wielkopolski Przemysł II oraz książę wrocławski Henryk IV Probus. Z badań wynika, iż Przemysł II przywiązywał ogromną wagę do symbolicznego podkreślania swych królewskich aspiracji. Można więc z pewnym prawdopodobieństwem wiązać ten miecz z osobą Przemysła II, a głowę w koronie z jego królewskimi aspiracjami.
W związku ze znaleziskiem rodzi się pytanie, dlaczego tak cenny, unikalny miecz, znalazł się w Jeziorze Łoniewskim oraz kiedy się to stało.
Miecz na pewno należał do osoby znaczącej, z czego można wnioskować, że w Osiecznej takie osobistości przebywały.
Gdyby wiadomo było, że miecz leżał na dnie jeziora od XIV wieku, to potwierdzałoby tezę o tym, że istniała tutaj warownia przed lokacją miasta.